Muszę jej pogratulować, ponieważ w ważnych momentach grała niesamowicie – powiedziała Jasmine Paolini o
Idze Świątek po pasjonującej rywalizacji w półfinale Billie Jean King Cup. Obie tenisistki najpierw zagrały w singlu, gdzie Włoszka przeciwstawiła się Polce, mimo że jeszcze kilka miesięcy temu gładko z nią przegrała – teraz zdradziła, co stało za jej przemianą. Ponadto wyjawiła, jak motywowała się na grę podwójną.
Jasmine Paolini / Iga Świątek
Iga Świątek (2. WTA) i Jasmine Paolini (4. WTA) dwukrotnie stanęły przeciwko sobie w półfinale Billie Jean King Cup. W singlu Polka wygrała 3:6, 6:4, 6:4, dzięki czemu doprowadziła do remisu w całej rywalizacji. W
decydującym spotkaniu deblowym Świątek i Katarzyna Kawa musiały uznać wyższość Paolini i Sary Errani, mimo że w pierwszej partii miały trzy piłki setowe, a w drugiej prowadziły już 5:1 (skończyło się 5:7, 5:7).